Witajcie
wróciłam z urlopu było super, ale jak zwykle za krótko. Pogoda nam trochę nie dopisała,
ale co się dziwić jak to już wrzesień. Niestety wróciłam i już jestem chora
chyba zatoki:(. W Polsce poczyniłam trochę zakupów między innymi (a tak naprawdę
to głownie) koralikowe. Pierwsze jak pisałam już we wcześniejszym poście był
namiot bez cieniowy nie jest to jakiś super wypasiony, ale na moje potrzeby
wystarczający. Tylko podczas prób niestety potrąciłam lampkę i niestety żarówka
się zepsuła. Wszystko było by dobrze, ale niestety jest problem w kupieniu
nowej. Ile to mój mąż najeździł się i naszukał i nic nie wiem gdzie nabyć nową.
No cóż będę szukać dalej. Jak macie informacje gdzie takie znaleźć była bym
wdzięczna za wskazówki. A tak o to on wygląda
Następnie
zaopatrzyłam się w ekspozytory
No
i najważniejsze koraliki i trochę innych potrzebnych rzeczy
No wiem trochę
przesadziłam no, ale przynajmniej wystarczy na jakiś czas.
Pozdrawiam
serdecznie.